Mentalność

Mentalność człowieka, zarówno kulturowa jak i osobista - w DOmN odgrywa kluczową rolę. Cała Kultura, to inaczej historia naszej ludzkiej mentalności.

Mentalność to wszystkie zjawiska umysłu: postrzeganie zmysłowe, mowa, pamięć, wiedza, poglądy, plany, przekonania, nawyki, sny, wiara itd. W mentalności jest również osadzone nasze społeczne współistnienie, czyli poziom świadomości, na którym martwimy się czasem (myślą) i słyszymy pytanie: - co ludzie o nas pomyślą? I w związku z tym odpowiednio się zachowujemy.

Biologiczny mechanizm odrzucenia

cdn.

Przeszkoda odrzucenia

cdn.

Mikrobioty wpływ na mentalność

cdn.

Dygresja w sprawie myśli / snu i naszych nawyków

Poniższe rozważanie służy przepracowaniu odległych znaczeniowo wydarzeń, które najprawdopodobniej ciągle nosimy w genach. Potraktuj je z przymróżeniem oka jako rodzaj pradawnego mitu, opowieści historycznej:

W toku rozwoju kultury i cywilizacji oddaliliśmy się od Natury, krótko mówiąc "wynaturzyliśmy się". Np. prawie przestaliśmy rozumieć zwierzęta. Stopień wynaturzenia, w zależności od lokalnej kultury, tradycji czy klimatu - uległ w różnym stopniu modyfikacjom - w odniesieniu do mentalności i cielesności, czyli tego co mamy w głowie i jak postępujemy z organizmem, świadomie lub nawet nie-świadomie. Zasadniczo proces w samej mentalności mógł przebiegać pomiędzy skrajnościami, w następujący sposób (szkic):

.. przed opanowaniem ognia:

• Pełne zżycie z otoczeniem, pełna symbioza z mikrobiotą jelitową, normalny ciężki dzień - zero ognia w użyciu Homo Sapiens. Życie w gromadzie. W ciągu całego życia spotykaliśmy max. 150 ludzi. Czujni spontanicznie i bezwysiłkowo, jak zwierzęta, żyliśmy w strachu przed dużymi drapieżnikami czy obawie przed niepogodą.
  • Odżywianie Naturalne, 100%ON.
    • Dzień/ Jawa - mentalność czujna nie myśląca, prawdopodobnie świadoma,, ponieważ zmysły skupione na przetrwaniu, przeżyciu, ucieczce, poszukiwaniu żywności
    • Media: Mowa - prawdopodobnie zubożeliśmy o możliwość wolnego myślenia i komunikacji pozawerbalnej, zaczęliśmy myśleć pojęciami i słowami, zwiększyliśmy precyzyjność komunikacji codziennej.
    • Noc/ Sen - mentalność czujna śniąca, bogactwo marzeń sennych, prawdopodobnie świadome sny - ze względu na wysoką czujność dzienną i możliwość przepracowania w nocy zdarzeń przeżytych na jawie.
  • Nawyki: brak nawyków, pełna spontaniczność
• Pełne zżycie z otoczeniem, dzień bezpieczny, spokojny - Homo Sapiens korzysta z naturalnych używek, halucynogenów itp - zero ognia. Stały rytuał ówczesnych społeczności.
  • okazyjne świadome używki i przypadkowe źródła: owady, płazy, grzyby, części roślin lub wyżerki każdego rodzaju.
    • Dzień/ Jawa - mentalność zamglona myśląco-śniąca ponieważ zmysły pod wpływem upojenia halucynogennego i innego używki.
    • Noc/ Sen - mentalność zamglona śniąco-myśląca - ze względu przepracowywanie oddziaływania używki na organizm
  • Nawyki: odwaga do spróbowania czegoś nowego z tytułu wglądu w rzeczywistość.

---

.. po opanowaniu ognia, Paleolit do np. Średniowiecza:

• Nieznacznie i dość zaburzona symbioza z mikrobiotą jelitową ze względu na nowe, smażone i gotowane produkty uzdatnione do spożycia, zwiększone spożycie mięsa i mleka. Normalny ciężki i bezpieczny dzień. Homo Sapiens używa ognia, czuje się bezpiecznie i bardziej komfortowo. Toczy więcej walk wewnątrz gatunkowych.
  • Powstanie pierwszych diet i tradycji kulinarnych / ~0-50%ON.
    • Dzień - mentalność zamglona myśląca - ponieważ dzielenie się przemyśleniami wspierał rozwój mowy i pisma oraz nowe wrażenia z wędrówek i poznawanej rzeczywistości. Wierzenia lokalne. Powstanie religii.
    • Media - symbole, figurki, obrazy, sztuka, rysunki, symbole - prawdopodobnie zubożeliśmy o wolną wyobraźnię i odbiór absolutnego piękna natury poprzez której podziwianie widzieliśmy bezbrzeżną głębię (kwiaty, motyle, rajskie ptaki, muszle). Nabrały dla nas znaczenia przedmioty wykonane ręką ludzką, sztuka, ozdoby, biżuteria.
    • Noc - mentalność wizji nocnych - bogactwo snów proroczych i pełnych znaczenia
  • Nawyki: uzależnienie od lokalnej dostępności.

---

.. stosowanie ognia, np. Średniowiecze do początków Przemysłu Spożywczego XVIII w.:

• Znacznie zaburzona symbioza z mikrobiotą jelitową, bogactwo przetwarzanej ręcznie żywności oraz produktów wstępnie utrwalonych. Regularne stosowanie używek, soli, przypraw.
  • Diety lecznicze i lokalne tradycje kulinarne/ ~0-50%ON.:
    • Dzień - mentalność zabobonna myśląca, mało świadoma - przywykliśmy na stałe do dzielenia się myślami a nie wypracowaliśmy jeszcze dyscypliny pracy naukowej czy prawa. Jedna doktryna religijna.
    • Pismo - prawdopodobnie zubożeliśmy o bezforemną, niewerbalną wyobraźnię jeszcze bardziej. Kształciliśmy sny na jawie, pod wpływem wpatrywania się w tekst, zwiększyliśmy bogactwo przeżyć werbalnych, pojęciowych, rozwój poezji, literatury, nauki i komunikację. Uzależniliśmy się od rozumowego, pojęciowego postrzegania świata i relacji.
    • Noc - mentalność snów i bezsenności - bogate /ubogie sny, traktowane jako bez znaczenia. Za wyjątkiem objawień i proroctw.
  • Nawyki: uzależnienie od lokalnej dostępności, tradycji.

---

.. stosowanie technologii przetwórstwa, ostatnie 150 lat:

• Brak symbiozy z mikrobiotą jelitową - Stosowanie przemysłowo przetworzonych produktów, z dodatkiem konserwantów, stosowanie antybiotyków, leków, alkoholu
  • Bogactwo diet i obcych tradycji oraz rozwój kultury kulinarnej / ~10%ON.
    • Dzień - mentalność myśląca zdyscyplinowana, nieznacznie świadoma - bogactwo literatury, nauk ścisłych, systemów filozoficznych, religii
    • Media - Drukowane obrazy, Fotografie, Kino, Radio, Telewizor, Telefon, Komputer, Fabryki filmowe, Smartfon, Sieć komputerów: Internet, YouTube. Ogołociliśmy się z bogatej wyobraźni i snów. Zachowaliśmy jeszcze stany nazywane marzeniami. Spontaniczność zamieniliśmy na skalkulowane planowanie. Idziemy w kierunku technologicznego, obliczeniowego jasnowidztwa podobnego np. do prognozy pogody - w zakresie inwestowania, ubezpieczeń, kredytów, nauki, planowania rodziny...
    • Noc - mentalność ubogich snów i bezsenności - sny, traktowane jako bez znaczenia. Za wyjątkiem pomysłów
  • Nawyki: uzależnienie od tradycji i kultury kulinarnej oraz dostępności w sklepach.

---

.. era AI, początki Sztucznej Inteligencji, od 2023 roku, dzisiaj:

• Brak symbiozy z mikrobiotą jelitową - Stosowanie przemysłowo wysokoprzetworzonych produktów, w tym wegańskich, z dodatkiem konserwantów, stosowanie antybiotyków, leków, alkoholu, używek, przekąsek, fastfood,
  • Bogactwo diet i obcych tradycji oraz rozwój medialnej kultury kulinarnej / ~10%ON. Początki przypomnienia ON, od Internetu, ostatnie 25 lat.
    • Dzień - mentalność zdezorientowana myśląca, trochę świadoma - nauki ścisłe, rozwój osobisty, medycyna, psychologia - w rozkwicie, początki korzystania z AI
    • Media - fascynacja AI. Odejdziemy od wysiłku wymyślania, planowania, kalkulacji, prognozowania - zrobi to za nas AI. Może znajdziemy więcej czasu na rodzinę, krewnych, przyjaciół, kolegów, sąsiadów i znajomych....
    • Noc - mentalność ubogich snów i bezsenności - sny, traktowane jako bez znaczenia. Za wyjątkiem pomysłów
  • Nawyki: uzależnienie od trendów, mediów, towarzystwa, poglądów oraz kultury kulinarnej

---

.. era AI, Sztuczna Inteligencja, od 2023 roku i pełny powrót do ON, ... za około 150 lat.

• Symbioza z mikrobiotą jelitową - Przemysłowa uprawa, stosowanie antybiotyków, leków, alkoholu, używek, przekąsek, fastfood,
  • Odżywianie możliwie Naturalne, bogactwo dostępu do najróżniejszych produktów nieprzetworzonych / ~100%ON.
    • Dzień - mentalność nie wysilająca się myśląca, świadoma - osobista relacja do rzeczywistości
    • Media. cdn...
    • Noc - mentalność bogatych świadomych i nieświadomych snów - własne światy przeżywania
  • Nawyki: uzależnienie od naturalnych i wysoko przetworzonych precyzyjnych substancji psychoaktywnych

Pytania otwarte:

S/M - wrażenie senno/myślowe naszej mentalności.

• Czym różni się przeżycie senne w nocy od myślenia na jawie?
• W jakiej części ciała/ organie/ systemie przewidujemy najbardziej funkcjonowanie S/M?
• Od czego zależy właściwe funkcjonowanie tego organu?
• Czym jest świadomość?
• Czy świadomość ma naturę fizyczną?
• Czym jest ból a czym skupienie świadomości?
• Co się dzieje z organami zmysłów podczas snu?
• Co się dzieje ze świadomością podczas snu?
• Które z wrażeń: Sen czy Myśl - występuje jako pierwsze w naszym postrzeganiu?
• Które z wrażeń: Sen czy Myśl - jest ważniejsze dla naszych decyzji życiowych?
• Czy oddech jest jakoś skorelowany z myśleniem?
• Czy pole elektryczne i magnetyczne serca ma wpływ na myślenie?
• Czy kolektywny umysł/świadomość istnieje? (podobieństwo tak jak w ławicach ryb, owadów, ptaków)
• Czy AI (sztuczna inteligencja) jest bezpośrednim wyrażeniem/manifestacją kolektywnego umysłu?
• Czy kolektywny umysł oddziaływuje na jednostkowy i odwrotnie?
• Czy kolektywny umysł przodków zapisał coś w pamięci?
• Czy na kolektywny umysł mają wpływ mikroby, rośliny, zwierzęta?
• Czy na kolektywny umysł ma wpływ zabijane zwierzęta hodowlane?

Mentalność a Odżywianie Naturalne.

Jeśli podamy ostatecznie przez dłuższy czas (3-36 miesięcy) naszemu organizmowi w 100% właściwe paliwo - właściwą żywność to z pewnością zmieni się jego funkcjonowanie. Zmieni się nie tylko relacja do produktów, którymi się on odżywia ale do całego otoczenia.

Nie będziemy obserwowali zmian wertykalnych wobec otoczenia ale głównie zmiany horyzontalne. Będziemy się z wolna wczuwali we wszystkie aspekty naszego życia indywidualnego. Będziemy jednak z tego powodu bardziej stabilni, bezpieczni, zdystansowani do problemów, zaopiekowani.

Nie znaczy to, że będziemy spokojniejsi, będziemy mieli mniej obaw, wątpliwości - wręcz odwrotnie - będziemy bardziej wszystko czuli, ale będziemy też mieli o wiele więcej pokładów wewnętrznej siły aby sobie z nimi poradzić. W pierwszym odruchu może być to jednak nieprzyjemne uczucie, które może budzić w nas refleksje na temat tego, czy coś się z nami nie dzieje dobrego.

Ostatecznie nasz układ nerwowy i idąca w parze mentalność, której funkcjonowanie opieramy na układzie nerwowym ulegnie stopniowej zmianie, będzie się rozwijała. Ponadprzeciętnie.... i to może doprowadzić do nieznanych nam sytuacji, wglądów, pomysłów, doświadczeń, wglądów, ekstatycznych przeżyć itp.

Jeśli nic nie zrobimy, możemy się w tym zagubić. Zatem powinniśmy się uczyć.... czegokolwiek ale w miarę intensywnie aby obciążyć zmysły i motoryczność. Szczególnie w okresie pierwszych kilku lat.

Przykłady:

• umiejętności manualne, gimnastyczne, sportowe, akrobatyczne,
• szybkie czytanie, nauka języka
• podróże

Jeśli tego zaniechamy, prawdopodobnie, możemy się rozchorować, utknąć w kultywowaniu dziwnych zachowań, które będą wystarczająco obciążały naszą aktywność ale nie będą nas rozwijały.

W najgorszym razie wrócimy do Kulturowej Diety, do produktów przetworzonych, które na powrót przyhamują naszą mentalność. Niestety na tym się nie skończy, gdyż będziemy wiedzieli jak dobrze czuliśmy się na 100%. W tym momencie może się zacząć, prawdopodobnie niebezpieczny okres efektu jojo. Czyli życie przy nie do końca funkcjonującej symbiozie z mikrobiotą jelitową. Stałych powrotów do PP i PN. Proces ten może być skomplikowany i w objawach nie do zrozumienia przez kogokolwiek.

Mentalność a organizm.

Jak będzie funkcjonowała mentalność w źle odżywionym organizmie? - dobrze! - możemy powiedzieć, ponieważ tak żyją całe cywilizacje. Mamy na to liczne przykłady. Rozwijają się Nauki ścisłe, latamy w kosmos, zaglądamy w komórki, do mózgu, do atomu. Zgadza się.

A co jeśli jest to wynik w skali 1-10 na poziomie 2? Nie znamy jak mogłoby być lepiej....

Przywykliśmy do takiego tempa, do takich wyników, do szybkiego życia. Do nowoczesności. ...bez dwóch zdań. Nowoczesność jest właściwą miarą i oceną, że dzieje się dobrze z nami....

A co jeśli nowoczesność w wydaniu jaką znamy jest karą? Nie zdajemy sobie sprawy, że cierpimy.

A cierpimy nadal. Najjaskrawszym przykładem są dziesiątkujące nas choroby cywilizacyjne. Mimo zaawansowanej medycyny i farmacji. Wcześniej choroby cywilizacyjne nie występowały tak często, nie nazywały się cywilizacyjnymi ponieważ, na podobne przypadłości chorowano sporadycznie.

Dzisiaj wiemy, że u podstaw chorób cywilizacyjnych leży styl życia a konkretnie styl jedzenia oraz dostępność wysokoprzetworzonych produktów przemysłu spożywczego.

Czy w źle odżywionym, chorym organizmie może funkcjonować poprawnie mentalność? Nie!. To nie możliwe. To przeczy logice. Owszem funkcjonuje ale na sposób kulturowy, "równo" u wszystkich. Więc nie zauważamy rozglądając się, że coś z nami jest nie tak. To, że pewne individua się wybijają ponad przeciętnie - tłumaczymy innymi argumentami.

Rezultatem słabo funkcjonującej mentalności w niedożywionym organizmie jest ogólna sytuacja na świecie. Nie tylko w naszych społecznościach ale w odniesieniu do perspektyw ekologicznych na Ziemi. Sumaryczne rezultaty decyzji, które podejmowaliśmy na przestrzeni tysiącleci a szczególnie w okresie intensyfikującego się uprzemysłowienia mogą nam uzmysławiać, że nie funkcjonujemy optymalnie - stopniowo jest trudniej, mniej bezpiecznie, coraz szybciej, coraz więcej zmian, coraz więcej produktów, coraz więcej śmieci.

O niepowodzeniach stosunkowo się łatwo pisze, jesteśmy nawet na to biologicznie uwarunkowani. W tym momencie szukamy zrozumienia.

Czy źle odżywione społeczne Ciało populacji może czuć się bezpiecznie? Nie sądzę. Badania naukowe wskazują, że spożycie mięsa wpływa na stopień naszej agresywności. W najdelikatniejszym wydaniu agresywność wyraża się w rywalizacji, a więc w szkole, w pracy, w sporcie, w walce konkurencyjnej. Ale również w dążeniach: więcej, wyżej, szerzej, szybciej, liczniej, dalej.

Znamy jednak z badań archeologicznych, że ludzie zarządzali się na setki różnych układów socjalno-społecznego współżycia już setki lat wstecz. Nasza obecna sytuacja społeczna nie wynika z modeli politycznych naszych przodków. Jesteśmy odpowiedzialni za samozarządzanie się.

Zostawmy jednak ten poziom rozważań, na ten moment. Bądźmy świadomi, tego co już rozumiemy i starajmy się wypracować konstruktywne rozwiązania, w czym ma pomóc też POCOwiki.

Mentalność a Świadomość.

Tutaj w WikiDOmN i w zgodzie z aktualnym światopoglądem przyjmujemy ogólnie, że z "właściwości rzeczywistości" określanej świadomością korzystają w różnym stopniu wszystkie istoty, w tym zarówno najprostsze, dzikie zwierzęta oraz rośliny. Nie powinniśmy również wyłączać całej materii nieożywionej z jakiejś bliżej nieokreślonej relacji do świadomości, póki nie odpowiemy sobie czym świadomość jest. A wiemy, że świadomość np. oddziaływuje na stany kwantowe badanych cząstek elementarnych. Wiemy, też że słońce oddziałuje m.in. magnetycznie na Ziemię a Ziemia na nas i nasze emocje.

W pewien sposób jesteśmy odrębnymi istotami i odrębną mentalnością jednak jednocześnie jesteśmy częścią całości i na cały wszechświat bezustannie wpływamy.

Bezsprzecznie człowiekowi udało się dotrzeć do najgłębszych tajemnic związanych ze świadomością. Chociażby poprzez różne badania naukowe i eksperymenty człowiek jest w stanie uświadomić sobie oddziaływania na różnych poziomach rzeczywistości: zaczynając od cząstek elementarnych, pierwiastków, związków chemicznych, wirusów, bakterii, organelli komórkowych, organów, całej ożywionej i nieożywionej materii, własnej istocie z jej najróżniejszymi rolami w społeczności, w Życiu na Ziemi oraz w mechanizmach funkcjonowania społeczności, w naukach ścisłych czy astronomii jak i fantastyki, literatury, religii oraz świadomości głębi własnej mentalności.

Rozwój osobisty a Odżywianie.

Rozwój osoby, czyli Ciebie, we wszystkich aspektach. Rozwój osobisty nie wynika z Natury, jest przywilejem człowieka.

Wyobraźmy sobie, że jesteśmy biochemiczną cząsteczką, która oddziaływuje na otoczenie i odbiera z otoczenia sygnały. To nasz stan powszechny. To się nigdy nie zmienia. Tak w istocie jest zawsze, póki żyjemy.

W codzienności możemy zachować się na jeden z trzech lub maksymalnie w trójnaki sposób - wobec zmian w otoczeniu:

• unikanie / pozwolenie sobie na płynięcie z prądem - np. mówienie: tak lub nie.
• przepracowywanie / angażowanie - podejmujemy wyzwanie, pokonujemy przeszkody
• pozwalamy sobie co najwyżej na niezaangażowaną obserwację - pozwalamy zjawiskom powstawać lub zanikać, rozpoznajemy.

Oddziaływanie, mimo że sobie tego nie uświadamy, tak naprawdę zachodzi na wszystkich poziomach/ sferach/ obszarach rzeczywistości, od tych widocznych do najsubtelniejszych nieuświadamianych i z całym wszechświatem. Jednak my rozważamy tylko nasz najbliższy świat, dom. Czyli Ziemię, Układ Słoneczny i Drogę Mleczną. To jest nasza kolebka.

Rozwój "osobisty", mimo że jest nierozdzielny, możemy podzielić na:

• rozwój organiczny, czyli stosując ON
• rozwój osobisty, czyli rozwijając umiejętności w relacji do innych, wiedzy i ziemi.
• rozwój duchowy, czyli pogłębianie przeżyć mentalnych, umysłowych, mistycznych, religijnych (w relacji do Boga z możliwością integracji z nim)
• rozwój kwantowy, czyli integrując się z rzeczywistością we wszystkich wymiarach i ostatecznie uwalniając się od niej. Dokonujemy tego poprzez sukcesywne pogłębianie świadomości, jednak nie w kierunku gromadzenia wiedzy ale poprzez empiryczne doświadczenia upraszczania obiektów świadomości. Dzięki temu nasze istnienie (w sensie bycia świadomym) sprowadza się do odczuwania coraz bardziej subtelnych wymiarów. Zatem mamy szansę rozpoznać SIĘ w najbardziej subtelnym wymiarze rzeczywistości (Natury) istniejącym po za domeną Życia, materii, nie materii, pojęć czy nawet samej świadomości. Wymiarami dla nas niematerialnymi są np. fale elektromagnetyczne, neutrina, poziomy subatomowe, grawitacja - i wcale nie rozdzielając ich na części.

To którą metodę uchwycimy dla siebie jako wiodący sposób wzrastania zależy od całego wcześniejszego życia, a więc naszej aktualnej predyspozycji. Predyspozycja może być rozumiana jako zasób sił (każdego rodzaju, również intelektualnych), które będziemy używać jako paliwa, w codzienności.

Wniosek: u podstaw rozwoju osobistego leży możliwie perfekcyjnie funkcjonujący organizm. Nie kulturowo nasycony, wykarmiony, a odżywiony naturalnie, gdyż to Natura jest polem do realizacji rozwoju, a nie intelektualne fantazje, jakiekolwiek koncepcje.

To w Naturze możemy zbliżyć się do jej podstawowej, najprostszej fizycznej esencji (uwalniającej i przekraczającej rzeczywistość doświadczenia), która jest również naszą własną esencją - jeśli uznajemy, że posiadamy materialne ciało, a przynajmniej na początku drogi "osobistego rozwoju", czy rozpoznawania permanentnego stanu doskonałości rzeczywistości.