ON to nie dieta

...że Odżywianie Naturalne nie jest dietą to najistotniejsza informacja. ON nie zostało też nigdy wymyślone.

Jest tak, że po prostu w temacie właściwego odżywiania prawdopodobnie nigdy nie spotkałeś się z tą wiedzą. Dlaczego?

Odżywianie Naturalne człowieka zostało najzwyczajniej zaniedbane i zapomniane, uczynili to nasi pradawni przodkowie i zrobili to oni z wielką korzyścią dla siebie. Niestety nie było z nimi wtenczas naukowca, który mógłby na podstawie późniejszych obserwacji i badań ich przestrzec:

- Panowie i Panie to się źle skończy dla waszych potomków... - powiedziałby naukowiec około 850 tys. lat temu, kiedy to opanowywaliśmy ogień.

Ogień w kontekście Odżywiania

Odkrycie ognia przez Homo Sapiens było początkiem rewolucji kulinarnej. Diety zaczęły się pojawiać po opanowaniu ognia. Obróbka termiczna uczyniła wiele niejadalnych wcześniej produktów dostępnych, dając początek bogatej kulturze jedzenia. Z czasem tak przywykliśmy do gotowania, że zapomnieliśmy, jak to było przed ogniem - bez niego i całej gamy dostępnych teraz potraw.

Przetworzona żywność, bogatsza w kalorie, zapewniła nam większą przeżywalność i bezpieczeństwo. To sprzyjało rozwojowi kulinariów, prowadząc do dzisiejszego bogactwa smaków i potraw.

Niestety, apetyt na ułatwienia i przyjemność z jedzenia poszedł za daleko. Przetwarzamy żywność, a potem przetworzone produkty w procesach przemysłowych, dodając do nich chemikalia, znane jako dodatki E. To właśnie tak spreparowane produkty do jedzenia stały się przyczyną chorób cywilizacyjnych, z którymi ciągle nie radzimy sobie - pomimo rozwiniętej medycyny i farmacji. Za to bardzo obiecujemy sobie, że wkrótce "będzie dobrze" i póki co nie zmieniajmy nawyków żywieniowych....

Co można z tym zrobić? Niestety, na razie niewiele. Rozwiązanie leży w Twoich rękach - możesz je zastosować dla dobra siebie i swojego otoczenia. Ale to niełatwe. Wystarczy zastosować DOmN, ale to nie jest proste, bo jesteś uzależniony/a od gotowanego jedzenia. Potrzeba odwyku.

Co oznacza DOmN?

DOmN to również skrót od "Dieta Optymalna na Mocy Naturalnej". Jest to sposób odżywiania oparty na naturalnych produktach, bez dodatku chemikaliów, dodatków, wielu składników i raz lub więcej przetworzonych produktów. Dieta ta ma na celu dostarczenie organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych w optymalnych proporcjach aby doprowadzić do symbiozy w jelitach.

Jak zacząć?

Zmiana nawyków żywieniowych nie jest łatwa, ale z odpowiednią motywacją i wiedzą jest to możliwe. Oto kilka wskazówek, jak zacząć:

Zacznij od małych kroków. Nie musisz od razu zmieniać całej swojej diety. Zacznij od małych zmian, takich jak zastąpienie słodkich napojów wodą lub sokiem owocowym.
Czytaj etykiety. Zwracaj uwagę na skład kupowanych produktów. Unikaj produktów z dużą ilością dodatków chemicznych i sztucznych dodatków.
Gotuj w domu. Gotowując w domu masz kontrolę nad składnikami potraw. Wybieraj świeże, naturalne produkty i ograniczaj ilość soli i cukru.
Szukaj informacji. W Internecie i w bibliotekach znajdziesz wiele informacji na temat zdrowego odżywiania. Skorzystaj z nich, aby dowiedzieć się więcej o DOmN i innych sposobach zdrowego odżywiania.

Zmiana nawyków żywieniowych to inwestycja w Twoje zdrowie i przyszłość. Nie czekaj dłużej - zacznij już dziś!

Pamiętaj:

DOmN to nie dieta cud, ale sposób na zdrowe i naturalne odżywianie.
Zmiana nawyków żywieniowych to proces, który wymaga czasu i cierpliwości.
Nie bój się prosić o pomoc. Skonsultuj się z dietetykiem lub innym specjalistą ds. żywienia, aby uzyskać wsparcie i wskazówki.

Odżywianie Naturalne jest powszechne?

Tak, ale w świecie dzikich zwierząt. Wszystkich dzikich, żyjących w naturalnym otoczeniu. To ważne: wszystkie dzikie zwierzęta odżywiają się w sposób naturalny.

Tym co w aspekcie odżywiania różni ich jelita od naszych ludzkich to pełna symbioza z mikrobiotą (wikipedia mylnie podaje, że również u człowieka w jelitach występuje symbioza).

Posiadamy mikrobiotę w jelitach ale niestety nie jest ona w układzie symbiotycznym z naszym organizmem. W naszych jelitach możemy mówić co najwyżej o spokojnym współistnieniu żywiciela i jego mikrobioty.